-
Maxitravelek
Maxitravelek
Penis jest jak pies:
- Plącze się między nogami,
- lubi jak się go głaszcze,
- i cieszy się razem z panem...
to przyjemne czasami żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...
-
Maxitravelek
Maxitravelek
Żona pokazuje mężowi magazyn mody z najnowszymi kreacjami zimowymi i mówi:
-Chciałabym mieć takie futro...
Mąż na to:
-To jedz whiskas...
to przyjemne czasami żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...
-
Moderator
Maxitravelek
Pewne francuskie pismo dla mężczyzn ogłosiło konkurs na najlepszy opis poranka.
Pierwsze miejsce zajął autor takiej wypowiedzi: "Wstaję, jem śniadanie, biorę prysznic, ubieram się i jadę do domu".
-
Moderator
Maxitravelek
Wszystkie kobiety marzą o przystojnych, czułych kochankach.
Niestety, wszyscy przystojni, czuli faceci mają już kochanków.
-
Maxitravelek
Maxitravelek
Noc. Wielki pożar. Siedem jednostek straży pożarnej walczy z żywiołem. Do kierującego akcją podchodzi jakiś facet:
- Jak wam idzie? Nikt ze strażaków nie ucierpiał?!
- Niestety - odpowiada strażak - dwóch naszych ludzi zostało w płomieniach, a sześciu jest ciężko poparzonych. Ale za to wynieśliśmy z budynku szesnaście osób - trwa reanimacja.
- Szesnaście osób? Przecież tam był tylko ochroniarz!
- Skąd pan wie?! Kim pan jest?
- Kierownikiem tego prosektorium....
to przyjemne czasami żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...
-
Maxitravelek
Maxitravelek
Pasażer wsiada do autobusu MZK ,wyciąga kromkę i je.
Zobaczył to kierowca i zwraca uwagę:
- Panie, tu nie restauracja.
- Wiem i dlatego jedzenie przyniosłem ze sobą...
to przyjemne czasami żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...
-
Maxitravelek
Maxitravelek
Starsza pani kupiła w aptece dwie prezerwatywy i od razu założyła je na nogi.
-Ależ babciu â wtrącił farmaceuta â tego się używa inaczej.
-Co ty tam wiesz synku. Sąsiadka mi mówiła o takiej chorobie, którą się łapie od pedałów, a ja dużo jeżdżę na rowerzeâŚ
to przyjemne czasami żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...
-
Maxitravelek
Maxitravelek
Wchodzi blondynka do warzywniaka i pyta sprzedawcę:
Przepraszam, a co to jest, to takie zielone, włochate ?
Sprzedawca nieco zdziwiony odpowiada:
- Noooo, to są zwykłe kiwi !
Blondi:
-To niech mi pan da 1 kg, tylko niech pan każde kiwi
zapakuje oddzielnie.
Sprzedawca trochę się zdziwił, ale pakuje każdą
oddzielnie (w końcu klient nasz Pan) a blondynka:
- A przepraszam co to jest tam z tyłu no to fioletowe ??
Sprzedawca (zdziwiony):
-Przecież to są Węgierki !!
-Aaaa, to poproszę kg, tylko niech pan każdą oddzielnie
zapakuje - mówi Blondi.
Sprzedawca wkurzony !!, ale pakuje każdą oddzielnie.
W tym momencie blondynka pyta:
- A przepraszam co to jest, to takie szare ???
A sprzedawca :
-Mak - k...a, ale nie na sprzedaż !
Ostatnio edytowane przez pixi ; 29-10-2019 o 18:29
to przyjemne czasami żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...
-
Administrator
Maxitravelek
"Euro zrównało się z Władimirem Putinem. Jego popiera 86 proc. rodaków, a za nie na wolnym rynku pod wieczór w piątek dawali 86 rubli"
z Moskwy
-
Maxitravelek
Maxitravelek
-
Maxitravelek
Maxitravelek
Pewien facet wypadł za burtę. Jak na złość pojawił się rekin. Jak na złość odgryzł mu interes.
Ale równowaga w przyrodzie musi być. Miotając się w wodzie z bólu, facet przypadkiem złapał złotą rybkę. Ta obiecuje mu spełnić jedno życzenie. Facet na to:
- Spraw, żeby mój interes był długi na metr i trzy razy grubszy.
- Zrobione.
- Rybko, a co tam wypłynęło z wody?
- Rekin. Udławił się twoim fiutem....
to przyjemne czasami żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...
-
Maxitravelek
Maxitravelek
U rabina...
Przychodzi Abram do rabina i pyta:
Rebe, czy to jest możliwe? Moja żona powiedziała mi dzisiaj rano, że będziemy mieli dziecko. Tylko, że ona ma 26 lat a ja 76 lat i raczej z nią nie sypiam.
Wszystko jest możliwe.
Ja znałem - mówi rabin - jubilera Apfelbauma, któremu zachciało się pojechać na safari do Afryki, żeby upolować lwa.
Apfelbaum był człowiekiem mocno roztargnionym i kiedy stanął naprzeciwko lwa, okazało się, że zamiast sztucera zabrał parasol. Mimo to, przymierzył się, zrobił „pif – paf” i lew padł martwy.
- Eee, to znaczy, że ktoś strzelił z boku – mówi Abram.
- No właśnie Abram - odrzekł rabin - tak samo jest z twoim dzieckiem...
to przyjemne czasami żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...
-
Maxitravelek
Maxitravelek
Detaliczny przedstawiciel handlowy firmy kosmetycznej stuka do drzwi jednego z domów. Otwiera dość młoda kobitka, z dużym biustem. Wokoło biega trójka dzieciaczków.
- Czy mogę pokazać produkty? - pyta komiwojażer.
- Oczywiście.
Koleś wyjmuje towary i pyta mamuśkę, czy zna choć jeden z nich.
- Tak. Wazelinę. Często jej używamy z mężem.
- Oooo.... Do czego?
- Do seksu.
- Proszę pani, działam w tej branży już 9 lat. Do tej pory wszyscy mówili, że smarują wazeliną zawiasy. Ewentualnie łańcuch w rowerze. A pani tak bezpośrednio... Jak państwo tego używają?
- Normalnie. Smarujemy klamkę drzwi od sypialni, aby dzieciaki nie otworzyły.
to przyjemne czasami żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...
-
Moderator
Maxitravelek
- Ten lekarz jest niesamowity! W kilka sekund wyleczył moją żonę z wszystkich dolegliwości !
- Jak to zrobił?
- Powiedział, że to objawy nadchodzącej starości...
-
Moderator
Maxitravelek
Z listu żołnierza do dziewczyny: "W jednej ręce trzymam Twoją fotografię, a drugą myślę o Tobie..."
Tagi dla tego tematu
Uprawnienia
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
Zasady na forum